Ni stąd ni zowąd pojawił się wysyp nowości. Najpierw dwa nowe artworki, teraz kolejna porcja ciekawych informacji (niektóre już znamy) o wyglądzie rozgrywki GTA V. W filmie, na stronie Gamekings, pojawił się film, traktujący o nowych ciekawostkach z GTA V. Oto one:
scenka przy basenie z trailera nie była pre-generowana i jest to rzeczywisty gameplay;
zmiana postaci będzie odbywała się przez mapkę, z której będziemy wybierać odpowiadający bohaterowi piktogram, po czym kamera będzie przeskakiwała do wybranej postaci (Game Informer opisywał inny sposób – rzecz w tym, że będą dwa sposoby – jeden podczas robienia misji, drugi w wolnej grze);
film potwierdza, że wersja beta dla wydawnictw jest w 100% rzeczywistym gameplayem;
zarówno Michael jak i Trevor napadali na banki, Franklin nie chce być taki jak oni;
pojawi się organicazja IAA – inaczej Internal Affairs Agency;
ostatnie artworki zdradzają nieco misję, którą widzieli recenzenci – Michael i Trevor lecą w niej helikopterem, a Franklin jedzie motocyklem (najprawdopodobniej napad na bank);
muzyka pojawi się jednak podczas misji (kiepski pomysł, ale zobaczymy w praniu);
GTA V to, pod względem akcji, przeciwieństwo GTA IV, akcja wręcz eksploduje z monitora;
Rockstar przerysował tereny więzienne i policji spoza Los Angeles;
dużo screenshotów które widzieliśmy jest z jednej misji;
będzie symbol vana z pieniędzmi podczas misji – będziemy mogli wybrać, czy czekamy aż dostawcy wyjdą i kradniemy wóz, czy idziemy na całość i wszystkich zabijamy i zabieramy forsę;
recenzent mówi, że na początku gry ujrzał Michael’a ćwiczącego jogę z rodziną (zabawny widok);
będziemy mogli odkrywać podwodny świat – koleś mówi, że z widoku pierwszej osoby (moim zdaniem kiepski pomysł – to nie encyklopedia zwierząt).
To by było na tyle. Filmu nie warto oglądać, bo redaktor nawija pół godziny o Danie Houserze. Jak widać, ciekawe informacje – potwierdzone, bo od wydawnictwa, aczkolwiek niektóre pozostawiają lekki niedosyt – nie wiadomo, jak gracz zaadaptuje się do nowego świata Grand Theft Auto. Przecież zawsze chodziło o dobrą zabawę, nie szczegóły.
Źródło: Gamekings.TV